wtorek, 3 stycznia 2012

LIOELE Water Drop BB cream

Dopiero dziś znalazłam czas aby dorwać się do komputera po Sylwestrze. Mam nadzieję, że wy również spędziliście go tak dobrze jak ja :). Z tej okazji pragnę wam życzyć również Szczęśliwego Nowego Roku!




Lioele Water drop BB cream

Jedna z moich próbek BB cream’ów. Szczerze mówiąc nie zachwyciła mnie :< Ale nie żałuję zakupu bo zapłaciłam za nią 1dollar singapurski na stronie www.secretive.sg za próbkę 5ml Ogólnie muszę wam gorąco polecić tę stronę ponieważ mają (obecnie) wiele obniżek :).

Obietnice producenta:
 Ekskluzywny nawilżający krem BB. W momencie aplikacji generuje krople wody, które są doskonale absorbowane przez skórę.Różnorodne ekstrakty roślinne głęboko nawilżają skórę. Krem delikatnie wyrównuje koloryt oraz kontroluje wydzielanie sebum. Faktor SPF 27 PA++ chroni jednocześnie przed UVA i UVB.



Pozytywnie:
+Nawilża
Kremik naprawdę delikatnie nawilża ponieważ nie ma widocznych suchych skórek. Nie wiem natomiast czy jest to długotrwałe nawilżenie.
+Konsystencja
Bardzo wodnista. W pierwszej chwili byłam zaskoczona, bo inne kremy BB są bardziej „zwarte”. Ale podoba mi się po łatwo się go aplikuje. Nie sposób zrobić sobie przez to nałożyć go za dużo.
+Krople wody
Jest to bardzo przyjemne jak zaczynają się tworzyć :D W każdym razie mi się to podoba.
+Wykończenie
Satynowe. Ładnie rozświetla twarz ale efekt „glow” nie jest nachalny. Nie muszę używać pudru ;). Jest bardzo naturalnie.
+Trwałość
Jest trwały. Spokojnie wystarcza na cały dzień. Jak już wspomniałam nie używam do niego pudru ale nie wiem jak sprawdzi się w warunkach bardziej wymagających (lato, wf etc).
+Filtr
Posiada filtr SPF27 i PA++



Nautralnie:
-/+ Cena
ok. 80zł za 50ml lub ok. 20zł za 5ml. Według mnie to za dużo jak na ten krem ale mnie on nie zachwycił (może dlatego nie wydałabym tyle na niego).

Negatywnie:
-Krycie
Nie kryje nic. Wyrównuje tylko trochę koloryt ale nie ukrywa nawet najdrobniejszych przebarwień.
-Kolor
Tu mam duży problem z oceną. Raz jest za ciemny i robi „maskę” a innym razem się ładnie wtapia. Nie wiem od czego to może zależeć bo krem bazowy zawsze był ten sam.



Podsumowanie:
Kupiłabym go ponownie lecz wydaje mi się że znajdę coś tańszego i jaśniejszego(!) ;) Ale polecam bardzo. Mógłby mieć lepsze krycie ale wydaje mi się , że jest idealny dla dziewczyn które nie mają ŻADNYCH problemów z cerą i chcą się malować dla samego malowania ;). Chociaż szczerze mówiąc sama nie mogę się zdecydować z oceną, bo ogólnie jest pozytywny ale brakuje mi tego „czegoś”, czego sama nie potrafię sprecyzować.
7/10

3 komentarze:

  1. Ja bardzo lubię 'grzybkowy' BB krem ze SkinFood. Nawet jeśli będę testować inne, na pewno będę do niego wracać :) Aż żałuje, że nie mam dobrego aparatu, by zrobić mu recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo dobrego słyszałam o "grzybkowym" i obecnie testuje go moja przyjaciółka ale sama jakoś nigdy nie znajduję funduszy by kupić akurat jego :D.
    Wydaje mi się, że aparat nie musi być cyfrówką aby zrobić fajną recenzję. Ważne by treść była ciekawa i zwięzła(to akurat subiektywna opinia:)) dlatego mam nadzieję, że jednak zrobisz mu recenzję w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pretty component to content. I just stumbled upon your web site and in accession
    capital to assert that I acquire in fact enjoyed account your blog posts.
    Any way I will be subscribing for your augment or even
    I achievement you access constantly fast.
    my webpage > Bottleless Water Cooler

    OdpowiedzUsuń