poniedziałek, 16 stycznia 2012

EUCERIN - Kojący krem nawilżający

Prawie rok używam tego produktu. Kupiłam go na promocji która oscylowała około 50% ;)
Opakowanie jest ciekawe bo zewnętrzną wartę tworzy nakładka po polsku natomiast opakowanie wewnątrz jest niemieckie :).  Ten krem należy do serii „przeciwko zaczerwienieniom”.
Ok. 65zł/50ml


Producent:
„Eucerin Kojący krem nawilżający zawiera Licochalcone – kojący ekstrakt z korzenia lukrecji (Glycyrihiza Inflata), który skutecznie koi skórę. Intensywnie nawilżający formuła zawiera również system filtrów chroniących skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UVA/UVB (SPF15), zapobiegający dalszym zaczerwienieniom”.
(lekko zmasakrowane opakowanie :))

 Pozytywnie:
+Wydajność
Krem jest bardzo wydajny ponieważ wystarczy niewielka ilość aby nałożyć go na całą twarz i odczuć ulgę :).
+ Nawilżenie
Muszę przyznać, że krem działa. Na początku jego stosowania używałam dwa wyciśnięcia pompki, potem jedno a teraz naprawdę odrobinkę.
+Działanie:
Zauważyłam minimalną, (ale jednak jakąś) redukcję zaczerwienienia twarzy. Ja nie mam problemu z rumieniem który jest na twarzy cały czas ale z „burakiem sytuacyjnym :)” i to jego zniwelowanie zauważyłam.
+Zapach
Boski! Uwielbiam! To chyba zapach tej lukrecji. Mimo, że na opakowaniu jest napisane „bez dodatku substancji zapachowych” :)
+Konsystencja
Treściwa. Nic się nie leje i łatwo zaaplikować krem na twarz. Kolorek kremu jest specyficzny bo o żółtawym zabarwieniu. Myślę, że ma to związek z lukrecją :).
+Filtry
Krem zawiera filtr spf15.

 

Neutralnie
-/+Cena
Jest to produkt apteczny więc jest ona wyższa, jednak za krem po którym widzę różnicę i który często można dorwać na promocjach jest O.K. ;)
-/+ Skład
Mnie nic nie uczuliło ani nie odczułam najmniejszego podrażnienia ale w składzie występuje BHT, a lepiej by go nie było :P



Negatywnie:
- Wchłanianie
Na początku, gdy skóra jest mniej nawilżona krem się dobrze wchłania. Potem jest problem, bo zostaje tłusta warstewka która powoduje, że po użyciu podkładu/bb kremu twarz się nieestetycznie świeci.



Podsumowanie:
Krem polecam. Szkoda tylko, że nadaje się do skóry mocno suchej. Jednak działa, nie podrażnia więc jestem na TAK. Jestem pewna, że kiedyś do niego wrócę.
8/10.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz