niedziela, 27 listopada 2011

Elemong - recenzja

Jang's Cosmetics - Premium Elemong Intensive Blemish Balm

pojemność - 60g
cena - ok 35zł z przesyłką

Po moim podkładzie czas na mój pierwszy BB CREAM. Ostatnio jest na nie (i ogólnie kosmetyki z Azji ;)) wielki  szał w Polsce więc chyba nie muszę tłumaczyć  co to jest, lecz na wszelki wypadek:

„BB Cream (krem BB) – Blemish Balm - to wielofunkcyjny produkt do makijażu o właściwościach nawilżających, odżywiających i leczniczych, często z zawartością filtra UV. Mocniej lub słabiej kryje, może być stosowany jako podkład i krem lub baza pod makijaż. […] BB cream stapia się z cerą, sprawiając że twarz jest naturalnie wygładzona, z wyrównanym kolorytem, bez efektu maski typowego dla ciężkich podkładów.
Pierwowzór został opracowany przez niemieckich farmaceutów na potrzeby pacjentów po zabiegach chirurgii laserowej, aby pomóc skórze uspokoić się i regenerować, a także zmniejszyć widoczność skaz. Azjatyckie firmy kosmetyczne podchwyciły pomysł i wkroczyły z BB do drogerii.”
Ze strony www.asianstore.pl



Elemong jest jednym z najpopularniejszych BB creamów lecz nie z powodu swoich właściwości a z powodu ceny. Często jest dorzucany gratis do lepszych BB. Na blogu [klik] możemy przeczytać jego przetłumaczony z koreańskiego na angielski skład.

Obietnice producenta:
“Balance, Moisture, Trouble, Refresh, Make-up Base, Liquid Foundation, Whitening, SPF 25 PA++ “


Pozytywnie:
+Cena
Często można go dostać jak już wspomniałam jako gratis lecz kupowany osobno kosztuje ok. 35zł z  przesyłką ;)
+ Krycie
Niektórzy określają go mianem bardzo kryjące lecz dla mnie krycie jest odpowiednie i nie za ciężkie. Kryje małe wypryski i przebarwienia.
+Kolor
Po wyciśnięciu z tubki wydaje się być koszmarnie ciemny lecz na mojej twarzy dopasował się bardzo dobrze.
+Nie ciemnieje

Negatywnie:
- Skład
Zawiera olej mineralny, który może zapychać. Ten BB zapchał wiele osób lecz mnie nie ;)
- Działanie
Mimo wielu obietnic nie spełnił żadnej. A szkoda.
- Suche skórki
Bardzo mocno podkreśla suche skórki (!).
- Uwidacznia pory
Zamiast je maskować są jeszcze bardziej widoczne.
- Lepkość
Czuję go na twarzy. Tworzy nieprzyjemną lepką i tłustą warstwę.

Neutralnie:
-/+ Nie wiem co powinnam sądzić o znaku Samsunga na kartoniku. Troszkę to podejrzane ;) Lecz na Internecie nie ma na ten temat żadnych informacji.
-/+ Konsystencja
Wydaje mi się troszkę „tępa” lecz nie robi smug. Łatwo natomiast przez to nałożyć go za dużo co daje okropny efekt.


Podsumowanie:
Nie jest źle lecz nie jest dobrze. Na początek z BB kremami jest całkiem OK lecz ogólnie nie polecam.

5/10

3 komentarze:

  1. od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu kremu BB, mam bardzo suchą skórę więc długo to zastanawianie się trwa! Ciekawa recenzja, obserwuję :)
    zapraszam do siebie: http://blackiv.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie próbowałam ale podobno Lioele Water Drop jest dobry dla suchej skóry. W każdym razie Elemong'a odradzam ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Po Elemongu mnie strasznie wysypało. Użyłam go miesiąc temu i odstawiłam. Skóra była już w miarę ok,wczoraj znowu użyłam i taką mam twarz po nim, że wstydzę się gdziekolwiek wyjść. I owszem, bardzo podkreśla suche skórki.

    OdpowiedzUsuń